Trybunał Konstytucyjny zdelegalizował Komunistyczną Partię Polski

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że cele i działalność Komunistycznej Partii Polski są sprzeczne z Konstytucją RP. Decyzja oznacza delegalizację ugrupowania, które od ponad dwóch dekad figurowało w ewidencji partii politycznych. Zgodnie z ustawą, po takim orzeczeniu sąd musi niezwłocznie wykreślić partię z rejestru.

Wniosek Karola Nawrockiego i decyzja Trybunału

Wniosek o zbadanie zgodności działań KPP z konstytucją złożył w listopadzie prezydent Karol Nawrocki, argumentując, że partia w swoim programie odwołuje się do „totalitarnych metod i praktyk komunizmu” oraz „przemocy jako narzędzia zdobycia władzy”. Trybunał, obradujący w pełnym składzie pod przewodnictwem Bogdana Święczkowskiego, podzielił tę opinię. W ustnym uzasadnieniu sędzia Krystyna Pawłowicz podkreśliła, że w polskim porządku prawnym nie ma miejsca na organizację, która „gloryfikuje zbrodniarzy i reżimy odpowiedzialne za śmierć milionów ludzi, w tym obywateli Polski”.

Koniec partii z Tarnowskich Gór

Komunistyczna Partia Polski została wpisana do ewidencji w październiku 2002 roku pod numerem 152. Jej siedziba mieściła się w Tarnowskich Górach, a działalność miała charakter marginalny, choć formalnie pozostawała zarejestrowaną partią polityczną. Wcześniej, w 2020 roku, podobny wniosek o jej delegalizację skierował do Trybunału Zbigniew Ziobro jako prokurator generalny. Dopiero teraz jednak zapadło ostateczne rozstrzygnięcie, które kończy istnienie ugrupowania w przestrzeni publicznej.

Symboliczny finał ideologii

Decyzja Trybunału ma wymiar nie tylko prawny, ale i symboliczny. Po ponad 30 latach od upadku PRL państwo polskie formalnie odcina się od organizacji nawiązujących do ideologii komunistycznej, uznając ją za sprzeczną z zasadami demokracji i praw człowieka. W świetle orzeczenia sąd niezwłocznie wykreśli Komunistyczną Partię Polski z rejestru, zamykając tym samym jeden z ostatnich rozdziałów politycznych reliktów minionego systemu.