
Seniorzy z niepokojem śledzą doniesienia o przyszłorocznej waloryzacji emerytur. Choć marcowa podwyżka świadczeń w 2025 roku wyniosła 5,5 proc., wielu emerytów odczuło ją jako zdecydowanie zbyt niską. Wszystko wskazuje na to, że w 2026 roku może być jeszcze gorzej. Najnowsze prognozy opublikowane przez GUS oraz analizy ekonomistów nie pozostawiają złudzeń – przyszłe podwyżki będą symboliczne.
Waloryzacja emerytur odbywa się corocznie i jej celem jest utrzymanie realnej wartości wypłacanych świadczeń w obliczu inflacji i rosnących kosztów życia. W praktyce jednak wielu seniorów nie odczuwa realnej poprawy, bo ceny żywności, leków i usług rosną szybciej niż ich dochody. Tegoroczna waloryzacja podniosła najniższą emeryturę o niespełna 100 zł brutto. To zbyt mało, by mówić o odczuwalnym wsparciu.
Według prognoz, jeśli utrzymają się obecne wskaźniki inflacji (ok. 4,9 proc.) i wzrostu wynagrodzeń (7,7 proc.), marcowa waloryzacja w 2026 roku wyniesie jedynie 5,43 proc., czyli mniej niż w roku bieżącym. Jeszcze mniej optymistycznie brzmią szacunki ekonomistów banku ING, według których inflacja może spaść nawet do 3 proc., co oznaczałoby jeszcze niższą waloryzację.
Z wyliczeń „Super Expressu” wynika, że minimalna emerytura może wzrosnąć zaledwie o około 100 zł – do kwoty 1981 zł brutto. Świadczenia w wysokości 3700 zł brutto wzrosłyby o 201 zł, a emerytury w wysokości 5000 zł – o 272 zł. To nadal poziom daleki od realnych potrzeb wielu starszych osób, zwłaszcza tych samotnych, przewlekle chorych i żyjących w dużych miastach.
Dodatkowym problemem są zmiany dotyczące wypłat tzw. czternastej emerytury. Pełną kwotę świadczenia otrzymają tylko ci seniorzy, którzy miesięcznie nie przekraczają 2900 zł brutto. Wszyscy pozostali otrzymają czternastkę pomniejszoną lub… nie dostaną jej wcale. Eksperci ostrzegają, że wraz z każdą waloryzacją rośnie liczba osób, którym „czternastka” przestaje przysługiwać w pełnej wysokości.
Rządowe dokumenty dotyczące przyszłorocznego budżetu i założeń makroekonomicznych sugerują, że nie należy oczekiwać rewolucji w systemie emerytalnym. To niepokojące wieści dla milionów seniorów, którzy już dziś walczą o przetrwanie z miesiąca na miesiąc. Waloryzacja 2026 może być kolejnym rozczarowaniem.