Tusk zapowiada rewolucję podatkową. „Domniemanie niewinności podatnika” staje się faktem

Premier Donald Tusk ogłosił zmiany, na które przedsiębiorcy i obywatele czekali od lat. Podczas ostatniego posiedzenia rządu zaprezentował projekt ustawy deregulacyjnej, której kluczowym elementem jest domniemanie niewinności podatnika. Nowe przepisy mają zmienić filozofię działania administracji skarbowej – z opresyjnej na partnerską.

Podatnik odzyskuje głos

Premier nie ukrywał, że zmiana podejścia do obywatela w kontaktach z urzędami to jeden z filarów jego polityki. – Jeśli jest różnica opinii, to nie podatnik ma udowodnić urzędnikowi, że nie zawinił – to urząd skarbowy musi wykazać winę – podkreślał. Tusk zaznaczył, że przez lata odpowiedzialność spadała przede wszystkim na obywateli, a dziś czas na odwrócenie tej logiki.

Wprowadzana ustawa ma uprościć życie nie tylko przedsiębiorcom, ale również osobom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą. Rząd liczy, że reforma poprawi nie tylko komfort prowadzenia biznesu, ale również zaufanie do państwowych instytucji.

Ustawa deregulacyjna w praktyce

Zmiany nie mogą pozostać tylko na papierze. Premier wyraźnie zaznaczył, że „ważna jest praktyka”, a ustawa musi zacząć działać tu i teraz, a nie być kolejnym martwym dokumentem. Krajowa Administracja Skarbowa otrzymała jasny sygnał: podejście do podatnika musi się zmienić. To nie hasło – to zapowiedź realnej kultury instytucjonalnej, opartej na szacunku i dialogu.

Za przygotowanie reform odpowiadał zespół pod przewodnictwem Rafała Brzoski, prezesa InPostu, co świadczy o silnym zaangażowaniu także strony biznesowej. Premier wyraził nadzieję, że polska inicjatywa stanie się punktem odniesienia dla całej Unii Europejskiej, a deregulacja stanie się tematem przewodnim w trakcie przekazywania prezydencji Danii.

Repolonizacja i ochrona polskiego kapitału

W wypowiedzi Tuska padły też słowa o „repolonizacji”, która ma nie tylko symboliczny, ale i praktyczny wymiar. Premier zapowiedział system rekomendacji i działań chroniących polskich wykonawców i dostawców. Wzmocnienie rodzimego kapitału ma przełożyć się na większe szanse w przetargach i lepszą pozycję rynkową krajowych firm.

Reforma podatkowa, uproszczenia dla przedsiębiorców, przełamanie barier biurokratycznych – to elementy nowej wizji państwa, które ma być wsparciem, a nie przeszkodą. I choć do pełnej zmiany jeszcze daleko, to po raz pierwszy od lat wyraźnie słychać, że ktoś naprawdę słucha tych, którzy na co dzień muszą mierzyć się z urzędową machiną.