Tragedia w hotelu w Wolsztynie. Nie żyją dwie młode osoby

Noc z 1 na 2 października przyniosła dramatyczne wydarzenia w hotelu MOSiR w Wolsztynie. W jednym z pokoi znaleziono ciało 25-letniej kobiety i ciężko rannego 28-latka, który zmarł kilka godzin później w szpitalu. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Nocne wydarzenia w hotelu MOSiR

Z ustaleń służb wynika, że kobieta spotkała się w hotelu ze swoim partnerem. Kiedy jej koleżanki, zaniepokojone brakiem kontaktu, powiadomiły policję, funkcjonariusze wkroczyli do budynku. W pokoju hotelowym odkryli ciało 25-latki oraz rannego mężczyznę z licznymi ranami ciętymi przedramion.

28-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala w Wolsztynie. Lekarze walczyli o jego życie, jednak obrażenia okazały się zbyt poważne. Mężczyzna zmarł około godziny trzeciej nad ranem.

Śledztwo pod nadzorem prokuratury

Na miejscu tragedii natychmiast rozpoczęto działania dochodzeniowe. Pracowali tam policjanci, technik kryminalistyki oraz biegły z zakresu medycyny sądowej. Pod nadzorem prokuratora zabezpieczane były wszelkie ślady biologiczne i materiałowe, które mogą pomóc w odtworzeniu przebiegu zdarzeń.

Maciej Borowski z wolsztyńskiej policji poinformował, że na razie nie ma informacji dotyczących przyczyn ani dokładnych okoliczności tragedii. Prokuratura objęła sprawę śledztwem, które ma ustalić zarówno motywy, jak i kolejność wydarzeń prowadzących do śmierci obojga młodych ludzi.

Niewyjaśnione pytania i dramat lokalnej społeczności

Śmierć dwojga mieszkańców regionu wstrząsnęła lokalną społecznością. Nie wiadomo jeszcze, co doprowadziło do tej tragedii – czy był to dramat rodzinny, czy też inne okoliczności, które wciąż pozostają tajemnicą. Śledczy nie wykluczają żadnej wersji wydarzeń, czekają na wyniki sekcji zwłok i analizę zabezpieczonych materiałów dowodowych.

Choć na razie brak świadków, którzy mogliby rzucić światło na ostatnie chwile życia kobiety i mężczyzny, sprawa stała się jednym z najpoważniejszych wydarzeń kryminalnych ostatnich miesięcy w regionie. To sytuacja, w której każde słowo waży więcej niż zwykle – a odpowiedzi na pytania, które stawia opinia publiczna, mogą nadejść dopiero po żmudnej pracy śledczych.